Rally-O

Rally-O to stosunkowo młoda dyscyplina psiego sportu i wciąż mało znana, zwłaszcza w Polsce (w Polsce od 2011 roku za sprawą Olgi Nylec). Stworzone przez Charlesa Kramera jako alternatywa dla klasycznego posłuszeństwa sportowego, uznawanego przez wielu za trudne i nudne, Rally- O nudne na pewno nie jest. W zawodach mogą wziąć udział nie tylko „zawodowcy”, ale także początkujący, dzieci, niepełnosprawni oraz ci, którzy nigdy z psem niczego nie trenowali, tylko zwyczajnie przystosowywali go do życia w mieście- bo Rally- O to dyscyplina „użytkowa”! Wszystkie zadania odnoszą się do sytuacji, które w realnym życiu mogą spotkać na spacerze właściciela i jego psa- slalom na zatłoczonym chodniku, cierpliwe czekanie na zmianę świateł, stanie w kolejce po hot-doga itp. A że „diabeł tkwi w szczegółach” to uzyskanie doskonałej punktacji wcale nie jest takie łatwe, bo przewodnik psa musi nie tylko doskonale orientować się w torze (z którym zapoznaje się na 10 minut przez rozpoczęciem zawodów), ale także dokładnie czytać napisy na znakach (czy po przywołaniu ma być siad czy nie, czy pies ma dostawić się do lewej nogi czy obejść przewodnika, czy obrót jest w lewo czy w prawo itp.) i pamiętać kilka rallowych przykazań (kiedy możemy psa nagradzać, z której strony wykonujemy ćwiczenie itp.) oraz wiedzieć, czy opłaca mu się powtórzenie źle wykonanego ćwiczenia (za powtórkę -3 punkty, ale jeśli pies w ćwiczeniu położył się zamiast usiąść, to dostanie -5 punktów więc powtórka jest mniej bolesna, natomiast jeśli napiął smycz, to to będzie tylko -1 punkt itp.). Te i inne szczególiki sprawiają, że Rally-O może stać się naprawdę fascynującą podróżą do doskonałości w wykonywaniu ćwiczeń 🙂 , czego mu zresztą szczerze życzę.